Użytkownicy laptopów biznesowych często mogą korzystać z udogodnienia, jakie przewidzieli projektanci – złącza stacji dokującej. Dzięki niemu częste przemieszczanie się z notebookiem nie stanowi problemu, po powrocie jednym „kliknięciem” komputer wraca na swoje biurko, bez potrzeby mozolnego podpiniania kolejnych urządzeń – zasilania, myszy, klawiatury, drukarki czy zewnętrznych monitorów. Co mają jednak zrobić użytkownicy, których sprzęt nie został wyposażony w takie udogodnienie?
Osoby rozpoczynające swoją przygodę z rzutnikami pewnie niejednokrotnie spotkały się z produktami, których cena znacznie odbiega (dla klienta in plus) od produktów znanych marek. Cechą wyróżniającą takie oferty, poza bardzo niską ceną oraz opisami wróżącymi doskonałe parametry, jest także to, że takie projektory zazwyczaj nie mają producenta, lub nazwę producenta słyszymy po raz pierwszy w życiu. Czy warto się takimi produktami zainteresować?
Dell posiada w swojej ofercie szeroką gamę projektorów, skierowanych głównie dla biznesu. Wśród nich niewątpliwym rodzynkiem jest seria projektorów mobilnych oznaczona literką M. Jest to specjalna linia produktów, przeznaczona dla osób, które często muszą się przemieszczać, a jednocześnie niezbędnym narzędziem ich pracy jest rzutnik. Rozmiary standardowych projektorów powodują, że podróż do klienta z całym niezbędnym osprzętem może okazać się szczególnie niewygodna, a bagaż podręczny w samolocie ledwo pomieści niezbędnego do pracy laptopa. Tutaj z pomocą przychodzą projektory Dell M110 i M115hD.
